Idealnie gładka twarz jest marzeniem wielu kobiet, ale zarazem coraz bardziej cenimy naturalność. Inwazyjne zabiegi kosmetyczne, które pozbawiają twarz mimiki, tuszowanie niedoskonałości zamiast ich leczenia odchodzą w przeszłość. O tym, jak pielęgnować skórę w sposób zrównoważony i świadomy w duchu #pielegnujeniefiltruje, mówi dr n. med. specjalista dermatolog Ewa Żabińska.
Akcja #pielegnujeniefiltruje Ziko Dermo zachęca kobiety do dbania o siebie w sposób świadomy, tak, by podkreślać swoje naturalne atuty i docenić indywidualne piękno. Czy jest jakaś uniwersalna podstawa w dbaniu o zdrową skórę?
Dr n. med. specjalista dermatolog Ewa Żabińska: Każdy z nas ma inny typ skóry, który wymaga różnej pielęgnacji. Jeśli miałabym dać jakąś uniwersalną poradę, to z pewnością dotyczyłaby starannego oczyszczania i nawilżania skóry. To trzeba robić niezależnie od wieku oraz od rodzaju skóry. Akcja #pielegnujeniefiltruje Ziko Dermo jest świetną inicjatywą, ponieważ przypomnina, że aby dobrze wyglądać wystarczy o siebie dbać i stosować właściwie dobraną pielęgnację, która podkreśli nasze naturalne piękno, a nie dążyć do wyidealizowanych, nierealnych kanonów narzucanych nam przez media, a ostatnio social media.
Jak pielęgnować skórę w różnym wieku?
Wiek nie powinien być najważniejszym kryterium dobrania pielęgnacji, istotne jest to, jaki mamy rodzaj cery. Każdy typ skóry wymaga innego podejścia i najważniejsze, żeby właściwie ją zdiagnozować, poznać jej wymagania, co pozwoli na indywidualny dobór kosmetyków. Wciąż powszechne jest myślenie, że głównym kryterium wyboru preparatów jest wiek, a to nieprawda. Można mieć na przykład 55 lat i cerę nadal tłustą, łojotokową, a bywa, że osiemnastolatka ma skórę bardzo suchą. Dlatego kluczowe jest rozpoznanie potrzeb skóry. Porada dermatologa lub dermokonsultantki może być bezcenna.
Pielęgnację dobieramy więc do typu skóry i problemów, z jakimi się boryka – w takiej kolejności?
Dokładnie tak. Typ skóry to np. cera tłusta, sucha czy mieszana. Nasza podstawa, pod którą dobieramy produkty kosmetyczne dostarczające skórze brakujących składników lub normalizujące pracę gruczołów łojowych. Problem to dodatkowa okoliczność, która może, ale nie musi u każdego zaistnieć, np. przy skórze tłustej mogą tworzyć się zaskórniki, a przy suchej łuszczące plamy. W takiej sytuacji trzeba włączyć dodatkowe preparaty, które pomogą zwalczyć konkretny problem.
Aby mieć piękną cerę, wystarczy dbać o nią w domu czy trzeba korzystać z profesjonalnych zabiegów?
To zależy od tego, czy mamy skórę zdrową czy chorą. Gdy mamy cerę zdrową i nie przysparza nam ona kłopotów, to wystarczająca jest pielęgnacja domowa. Jeżeli natomiast mamy skórę chorą, problematyczną to w takiej sytuacji najlepiej wybrać się do specjalisty. Czasem może się okazać, że wystarczy zmienić pielęgnację, by cieszyć się zdrową cerą, a czasem konieczne może okazać się podjęcie leczenia.
Kiedy warto zgłosić się po poradę do dermatologa? Czy chęć dobrego doboru produktów do pielęgnacji powinna nas do tego skłonić czy konkretne problemy skórne?
Z porady dermatologa należy korzystać, kiedy mamy jakiś konkretny problem dermatologiczny. Jeśli takich nie mamy, a na przykład nie wiemy, jak dobrać odpowiednie kosmetyki, to warto udać się do kosmetologa.
Obecnie wiele kobiet boryka się z problemem pękających naczynek. Co pani im radzi?
Rumień czy pękanie naczynek to problemy, którym warto się przyjrzeć w gabinecie dermatologicznym. W takiej sytuacji trzeba też stosować gamę konkretnych kosmetyków, które uszczelnią naczynia krwionośne i wyciszą reakcje zapalne.
Na rynku kosmetycznym co chwilę pojawiają się nowości, na przykład produkty zawierające składniki chroniące skórę przed smogiem, działaniem niebieskiego światła, przed stresem oksydacyjnym, wolnymi rodnikami. Warto po nie sięgać?
Cieszę się, że jest coraz więcej substancji, które możemy wykorzystywać do pielęgnacji skóry. Warto z nich korzystać, ale trzeba to robić mądrze. Skuszeni nowościami i pięknymi opakowaniami, często zmieniamy pielęgnację, a to akurat nie jest najlepszy pomysł. Pielęgnacja powinna być dobrana do naszej skóry, do typu i problemu, może być dodatkowo rozbudowana np. o składniki przeciwstarzeniowe. Jeśli mamy właściwie dobrane kosmetyki, to warto się ich trzymać, a nie ciągle je zmieniać. To nie jest dla skóry korzystne. W każdym kosmetyku znajduje się duża ilość substancji odżywczych. Jeśli ciągle zmieniamy preparaty, to możemy bombardować skórę zbyt dużą ilością substancji aktywnych i doprowadzić do jej nadwrażliwości.
Co w takiej sytuacji zrobić?
Najlepiej zrobić krok w tył, czyli ograniczyć ilość kosmetyków w ciągu dnia i po prostu dać skórze odpocząć. Dobrze jest sięgnąć po takie produkty, które będą przewidziane do cery wrażliwej i uspokoić, wyciszyć skórę. Najprawdopodobniej nadwrażliwość minie, jeśli to nie jest jakiś większy problem.
Czy warto używać dermokosmetyków?
Zdecydowanie tak. Są przebadane dermatologicznie, więc nadają się do skór wrażliwych, problematycznych, ze skłonnością do alergii. A dziś coraz więcej osób właśnie takie ma.
Roślinny bakuchiol, niacymid, witamina C, postbiotyki, prebiotyki, kwasy - na które z nowych składników warto zwrócić uwagę?
To nie jest łatwe pytanie. Najlepszym składnikiem przeciwstarzeniowym jest retinol, dobrym wyborem są również przeciwutleniacze czy witamina C, bo one mają udowodnioną skuteczność. Zanim zdecydujemy się na nowy produkt, warto skorzystać z próbek kosmetyków i sprawdzić, czy preparat nam odpowiada, nie uczula.
Co możemy zrobić, by uchronić skórę przed przedwczesnym starzeniem się?
Najważniejszą rzeczą jest zabezpieczenie skóry przed ultrafioletem. Mamy dwie drogi starzenia się skóry: wewnątrzpochodną (geny) oraz zewnątrzpochodną (to, co nas spotyka w życiu: dieta, ilość snu, stresująca praca, tryb życia). Z zewnątrzpochodnej ultrafiolet stanowi 80 procent starzenia się skóry. Najważniejsze jest zatem stosowanie ochrony przeciwsłonecznej, każdy musi wybrać najbardziej odpowiednią dla siebie. Jest to uzależnione od tego, czy mamy przebarwienia, blizny, jaki mamy rodzaj skóry. Trzeba też pamiętać o tym, że skóra będzie nam się wolniej starzeć, jeśli prowadzimy odpowiedni styl życia, dobrze się odżywiamy, uprawiamy aktywność fizyczną. Z drugiej strony warto zaakceptować fakt, że starzenie skóry jest naturalne i na siłę nie wykonywać inwazyjnych zabiegów.
Większość z nas, w mniejszym lub większym stopniu pragnie wyglądać atrakcyjnie, a to oznacza przeważnie też młodo.
Na szczęście zmienia się postrzeganie estetyki. Coraz więcej dojrzałych kobiet rozumie, że wyścig z czasem, dążenie do tego, żeby wyglądać jak dwudziestolatka nie ma sensu. Twarz, na której nie widać oznak mijającego czasu, bez mimiki jest sztuczna. Mądra pielęgnacja polega na wspieraniu swojej skóry, dbaniu o jej komfort i stworzeniu długofalowego planu, na który składają się zarówno dobrze dobrane produkty, jak i zabiegi domowe. Warto korzystać z zabiegów w profesjonalnych gabinetach, które poprawią jakość i strukturę skórę, ale unikać takich, które przemodelują rysy twarzy. Pamiętajmy, że każdy z nas jest wyjątkowy. Duży nos, piegi, zbyt wysokie czoło to nasze znaki szczególne. Dzięki nim jesteśmy piękni na swój własny sposób.
Dlaczego świadoma pielęgnacja cery ma tak duże znaczenie w kontekście akceptacji samego siebie i poprawy swojego wyglądu?
Zdrowa, świetlista skóra to objaw zdrowia i nie ma żadnego powodu, by nie cieszyć się taką cerą. W większości przypadków możemy taki stan osiągnąć odpowiednio dobraną pielęgnacją, a czasami dodatkowym leczeniem dermatologicznym. Pracując od 26 lat w zawodzie dermatologa, widzę na co dzień, jak wygląd rzutuje na samopoczucie i nawet stan zdrowia ogólnego. Nie chodzi tu nawet o naszą ocenę zewnętrzną tylko o to, że my sami lepiej się czujemy, kiedy patrzymy z przyjemnością na nasze odbicie w lustrze. Łatwiej otwieramy się na innych, jesteśmy bardziej pewni siebie i lepiej znosimy trudy życia codziennego. Dbałość o wygląd zewnętrzny jest też oznaką szacunku dla innych. Należy jednak rozróżnić dążenie do nieistniejących ideałów, która czasem przybiera postać obsesji na punkcie osiągnięcia idealnego wyglądu od mądrej, zrównoważonej pielęgnacji. Akcja #pielegnujeniefiltruje pozwala nam przypomnieć, że piękno tkwi w nas samych. Zadowolenie z własnego wyglądu sprawia, że jesteśmy po prostu szczęśliwsi.
Dr n. med. Ewa Żabińska - ekspert medycyny estetycznej, regeneracyjnej i przeciwstarzeniowej. Członek Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych, Europejskiego Stowarzyszenia Kosmetologii i Dermatologii Estetycznej (European Society for Cosmetic & Aesthetic Dermatology – ESCAD). Stale poszukuje najlepszych zabiegów i technologii, wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie.