Jeśli miałoby się wskazać kraj, w którym pielęgnacja skóry jest po prostu kluczowym elementem kultury, a kobiety kultywują wieloletnie tradycje używając naturalnych składników (tych samych od tysięcy lat!) byłaby to bez wątpienia Korea. Kraj, którego symbolem jest kwiat róży, ale również Sakura, czyli kwitnąca wiśnia, w którym legendarny stał się już urodowy rytuał 10 kroków, a jego zwolenniczki mają nieskazitelną cerę. Te gesty pielęgnacyjne są przekazywane z pokolenia na pokolenie, matki i babcie uczą córki i wnuczki, więc nie sposób ich nie docenić.
Fenomen koreańskiej pielęgnacji oparty na roślinach, których od wieków używa się w azjatyckiej medycynie naturalnej pokochały także Europejki. One również chcą mieć idealną cerę, o wyrównanym kolorycie, dobrze nawilżoną i nawodnioną (tak, Koreanki rozróżniają m.in. te dwa sposoby pielęgnacji). 10 kroków rytuału pielęgnacyjnego mogłoby jednak zbytnio wydłużać czas oczyszczającego rytuału w naszych europejskich warunkach, naprzeciw tej potrzebie wyszła więc naturalna marka Jowae.
KOSMETYKI NATURALNE JOWAE
JOWAE, bazując na naturalnych składnikach (wszystkie kosmetyki mają średnio 93 % naturalnego składu), dostosowało koreański rytuał 10 kroków do potrzeb skóry Europejek i zamieniło go na 4 podstawowe etapy oczyszczania cery i pielęgnacji całego ciała. Te 4 kroki są wyjątkowym i bardzo ważnym elementem JOWAE, które modyfikuje je i poszerza specjalnie dla mieszkanek Starego Kontynentu. Korzystając z eksperckiej i laboratoryjnej wiedzy z Francji oraz tysiącletnich, opartych na roślinach rozwiązaniach z zakresu medycyny koreańskiej, JOWAE udało się stworzyć kosmetyki dla skóry wrażliwej, bez szkodliwych parabenów, zapychających skórę olejów mineralnych, fenoksyetanolu (może być toksyczny dla mózgu i układu nerwowego) oraz składników pochodzenia zwierzęcego. To one mają chronić barierę skóry w starciu z szkodliwymi, często agresywnymi czynnikami zewnętrznymi, zmianami klimatu, niezbilansowaną dietą czy zaburzeniami hormonalnymi.
Marka JOWAE dzięki naukowej i urodowej wiedzy oraz opracowanych metodach laboratoryjnych ma zapewnić skórze Europejek przede wszystkim dwie rzeczy: sprawić, aby odzyskała ona naturalny blask oraz przywrócić jej równowagę i harmonię, którą tak często gdzieś gubimy, narażając się na działanie czynników z zewnątrz. Codziennie wystawiamy cerę na kontakt z zanieczyszczeniami powietrza (wystarczy tylko przyjrzeć się wskaźnikom jakości powietrza w miastach i miasteczkach), zapominamy o ochronie przed ultra szkodliwym promieniowaniem UV, a nasz codzienny tryb życia, jego szybkość, stres na który jesteśmy nieustannie narażeni i zmęczenie, dopadające każdego, odciskają znaczące piętno na skórze.
LUMIFENOLE – SEKRETNY SKŁADNIK
Podstawowym wyróżnikiem tych produktów jest z pewnością fakt, że wszystkie zawierają opracowany w laboratoriach składnik, którego nigdy wcześniej nie użyto przy produkcji kosmetyków. Mowa o antyoksydacyjnych Lumifenolach, opatentowanym przez JOWAE składniku aktywnym, który w swoich produktach łączą z tradycyjnymi roślinami koreańskimi. Antyoksydacyjne Lumifenole działają przeciwutleniająco i przerywają reakcje łańcuchowe tworzenia się wolnych rodników, czyli aktywnych form tlenu. To właśnie te rodniki, jako produkt uboczny procesów metabolicznych, przyspieszają procesy starzenia skóry. Oryginalne i nowatorsko opracowane przez naukowców JOWAE Lumifenole działają jak neutralizator i skuteczny antyoksydant dla skóry twarzy i ciała.
DLACZEGO WARTO WYBRAĆ JOWAE?
Kosmetyki naturalne JOWAE bazujące na koreańskich rytuałach mają pomóc nam zapobiegać przedwczesnym objawom starzenia się skóry, pomagać jej w codziennej walce z zanieczyszczeniami i niwelować, często dramatyczne, skutki napięcia i wyczerpania. Poza tym należy pamiętać, wzorując się na Koreankach, że nie wychodzą one na zewnątrz bez nałożenia kremu o wysokim filtrze UVA/UVB i to niezależnie od sezonu. Tę wiedzę także wykorzystała marka JOWAE w formułach swoich kremów i fluidów.
Najważniejszym jednak, bo wyjściowym krokiem jest odpowiednie, wieloetapowe oczyszczanie, a następnie złuszczanie i nawilżanie. Pozwala nam ono opóźnić proces starzenia się skóry, eliminując wolne rodniki, które niszczą jej komórki. Zwykłe zmycie twarzy wodą nie wystarczy, aby je powstrzymać. Stąd tak ważne 4 kroki w pielęgnacji twarzy: oczyszczanie, przygotowanie, aktywowanie, korekta.
KOREAŃSKI RYTUAŁ PIĘKNA – 4 KROKI
KROK 1 – OCZYSZCZANIE
Krok numer jeden to krok podstawowy i najważniejszy. Dokładne oczyszczenie skóry ma, razem z makijażem, zmyć także zanieczyszczenia. Woda micelarna z antyoksydacyjnymi Lumifenolami i peonią cesarską to jedna z gwiazd JOWAE w tym rytuale oczyszczającym skórę twarzy. Roślinna gliceryna w niej zawarta wzmacnia nawilżenie skóry i pobudza naturalną zdolność do wygładzenia, a antyoksydacyjne Lumifenole skutecznie pomagają pozbyć się zanieczyszczeń. Z kolei cesarska peonia w Azji ceniona jest za swoje właściwości zmiękczające.
Stosowanie:
Aplikować za pomocą płatka kosmetycznego na twarz i oczy. Bez potrzeby spłukiwania.
KROK 2 – PRZYGOTOWANIE
Ten kluczowy rytuał pielęgnacyjny niweluje ryzyko uszkodzenia komórek – podstawy dla równowagi skóry. Nawilżająca wodna mgiełka JOWAE inspirowana koreańskimi esencjami Sakura ma aż 94% składników naturalnego pochodzenia, a jej zadaniem jest odświeżyć skórę w rytuale czterech kroków i dobrze ją nawilżyć. Mgiełka błyskawicznie wchłania się w skórę, co pozwala przejść do następnego, trzeciego kroku – aktywowania.
Stosowanie:
Spryskaj twarz z odległości ok. 20 cm. Stosuj rano, wieczorem lub o dowolnej porze w ciągu dnia.
KROK 3 – AKTYWOWANIE
Biała herbata jest uważana za najbardziej skuteczną medyczną roślinę w azjatyckiej medycynie naturalnej i właśnie ten super składnik wykorzystano razem z antyoksydacyjnymi Lumifenolami (dwukrotnie większe stężenie) w kolejnym produkcie, który jest bazą wyjściową dla rytuału aktywowania. Mowa o koncentracie młodości wyrównującym koloryt. Nasza skóra po całym dniu, ale także rano tuż po przebudzeniu, ma tendencje do szarości i widocznych objawów zmęczenia. Super lekka, perłowa emulsja szybko stapia się ze skórą, niweluje pojawiające się na cerze przebarwienia i sprawia, że nasza skóra jest widocznie jaśniejsza i czystsza (nie bez przyczyny koncentrat młodości zwany jest także aktywatorem blasku).
Stosowanie:
Stosuj rano niewielką ilość koncentratu na oczyszczoną skórę, przed zastosowaniem kremu dziennego.
KROK 4 – KOREKTA
Ostatnim, kończącym rytuał JOWAE gestem pielęgnacyjnym jest korekta. Wklepanie (nie wcieranie!) bardzo bogatego kremu odżywczego jest niczym wciskanie substancji odżywczych w skórę. Krem odżywczy z olejem z kamelii (bogaty w kwasy tłuszczowe m.in. Omega 9) i antyoksydacyjnymi Lumifenolami ma zapobiec „ucieczce” wody z naszej skóry i zablokować jej wysuszenie. W nawilżaniu i korekcie nie można zapomnieć o super wrażliwej skórze wokół oczu. W pielęgnacji tej okolicy pomoże z pewnością serum wygładzające zmarszczki wokół oczu, wzbogacone o kwas hialuronowy i ekstrakt z brązowych alg oraz czerwony żeń-szeń tak ceniony w koreańskiej medycynie za naturalne właściwości przeciwstarzeniowe.
Stosowanie:
Stosuj rano i wieczorem niewielką ilość kremu, rozgrzewając go uprzednio w dłoniach. Nakładaj ruchami wygładzającymi od środka twarzy na zewnątrz.
Aby skorygować cerę Koreanki nie używają obciążających skórę podkładów, zamiast tego wybierając krem BB, który nawilża, chroni (ma filtry UVA/UVB) i wyrównuje koloryt. W rytuale JOWAE nawilżający krem BB jest jasny lub złoty. Rytuały i gesty urodowe z dalekiej Azji nigdy nie były tak blisko.