Im cieplej i słoneczniej robi się za oknem, tym mniej makijażu masz ochotę nakładać. Jak jednak ukryć niedoskonałości i podkreślić atuty bez używania kolorowych kosmetyków. To proste: dzięki odpowiedniej pielęgnacji.
Miłośniczek make-up no make-up (z ang. makijaż bez makijażu) jest coraz więcej. Ten trend nosi też czasem nazwę naturalnego, nude lub non- -touring. Zasady sprowadzają się do tego, by osiągnąć efekt zadbanej, promiennej cery i subtelnie wymodelowanej twarzy bez użycia dużej ilości kosmetyków kolorowych. Ten rodzaj make-upu jest na pierwszy rzut oka niewidoczny, ale zapewnia korekcję niedoskonałości i podkreślenie atutów urody. Jest to makijaż na każdą porę roku, aczkolwiek latem z uwagi na ciepło panie częściej wybierają tę właśnie opcję. Ponadto nadaje się do każdego rodzaju cery. Makijaż typu no make-up podkreśla zwłaszcza młodzieńczą urodę, zamiast ją zamalowywać – mówi Katarzyna Szkop, makijażystka i właścicielka warszawskiego Studia Makami. Ten rodzaj wizażu nie tylko wygląda świeżo, lecz także korzystnie działa na kondycję skóry, nie obciążając jej. Doceniają to zwłaszcza panie z cerą wrażliwą i skłonną do atopii oraz z niedoskonałościami. W ich przypadku zasada mniej znaczy więcej jest szczególnie istotna.
ZDROWIE JEST PIĘKNE
Nawet najbardziej wyrafinowany makijaż nie wygląda dobrze, gdy cera jest poszarzała, opuchnięta oraz pozbawiona blasku. Możesz temu zapobiec, stosując codzienne zdrowe nawyki:
● regularny, odpowiednio długi sen (optimum to 7-8 godzin),
● aktywność fizyczną, zwłaszcza na świeżym powietrzu (spacery, jazda na rowerze),
● picie odpowiedniej ilości płynów (30 ml wody na każdy kilogram masy ciała),
● dietę ubogą w cukry oraz tłuszcze, za to bogatą w antyoksydanty, witaminy i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT).
Zdrowy styl życia od razu przekłada się na wygląd i kondycję skóry. Po zarwanej nocy jest ziemista, po kilkunastominutowym spacerze zdrowo zaróżowiona. W codziennych rytuałach pielęgnacyjnych uwzględnij jej potrzeby. Zobacz, co zrobić, by uzyskać efekt nieskazitelnej cery, która pięknie zaprezentuje się nawet bez makijażu.
Krok 1: Mikrozłuszczanie
Każda z nas marzyo gładkiej i idealnej cerze. Codzienna jej pielęgnacja ma duże znaczenie, lecz aby właściwie dbać o skórę, trzeba znać jej typ. To decyduje o doborze preparatów. Stosując nieodpowiednie, możemy pogorszyć jej stan – mówią Magda i Ola, dermokonsultantki Ziko Dermo.
Do cery normalnej, mieszanej i tłustej zastosuj żele i emulsje z peelingującymi drobinkami. Delikatny, ale utrzymujący się efekt złuszczenia poznasz po napiętej, gładkiej w dotyku cerze, w którą z łatwością wnikają krem czy serum na dzień. W przypadku cery delikatnej, wrażliwej, z tendencją do pękania naczynek sprawdzą się raczej mało agresywne preparaty: żele, pianki i płyny do mycia. Na rynku dostępne są kosmetyki oczyszczające przeznaczone do wszystkich rodzajów skóry – warto szukać hipoalergicznych, z wyciągami roślinnymi oraz substancja mi łagodzącymi i higroskopijnymi, wiążącymi wilgoć:
● kwasami mlekowym i hialuronowym,
● wyciągiem z białej herbaty lub aloesu,
● algami.
Większość nowoczesnych kosmetyków zawiera też micele, które jak magnes przyciągają zabrudzenia, sebum, resztki makijażu. – Skórę należy oczyszczać rano i wieczorem, niezależnie od tego, czy robisz makijaż czy nie, ponieważ w ciągu dnia gromadzi się na niej bardzo dużo zanieczyszczeń. Kolejny etap to tonizacja w celu przy wrócenia odpowiedniego pH. Zwróć uwagę, aby tonik nie zawierał alkoholu, który nadmiernie wysusza skórę, co przyczynia się do eliminacji ochronnej warstwy hydro lipidowej skóry – przestrzegają Magda i Ola, dermokonsultantki Ziko Dermo.
Krok 2: Detoksykacja
Jeśli chcesz pokazać się światu bez makijażu, cera musi być dotleniona i oczyszczona z substancji o szkodliwym wpływie. Po zimie i w okresach nasilonego zanieczyszczenia środowiska, np. często ogłaszanych alarmów smogowych, nieodzowne stają się preparaty detoksykujące. W żelach, piankach i peelingach szukaj kompleksów odmładzających, bazujących na roślinnych ekstraktach, a także: glinki, węgla, np. z bambusa czy ryżu. Standardowy peeling stosuj 2-3 razy w tygodniu. Na przykład w postaci preparatów na bazie pudru ryżowego i soli morskiej, z dodatkiem witamin.
Krok 3: Rozjaśnianie
Sięgnij po maski w tkaninie – z wybielającymi i kojącymi ekstraktami, np. z białej herbaty, zielonego ogórka, alg, a także z proteinami mleka. Aplikacja kosmetyku w tej postaci jest szczególnie prosta i przyjemna. Efekt dotlenienia, dogłębnego oczyszczenia i wyrównania kolorytu zapewnią też dobrze znane maski typu peel-off oraz takie na bazie glinek: zielonej, czerwonej, różowej, białej. Nie tylko powodują zwężenie porów, lecz także odtłuszczają, łagodzą przebarwienia i blizny potrądzikowe, pomagają utrzymać naczynka w dobrej kondycji. Osobna kategoria to maseczki naprawcze, które stosuje się na noc – wygładzają i wyrównują koloryt, napinają i regenerują.
Krok 4: Ukojenie i rozświetlenie
Po oczyszczeniu i złuszczeniu skóry warto użyć preparatów kojących i nawilżających: hipoalergiczne toniki, mgiełki – niektóre dodatkowo o działaniu rozświetlającym – a także płyny micelarne i spraye na bazie wody termalnej z dodatkiem łagodzących wyciągów, np. z róży damasceskiej, aloesu czy krzemu. O tej porze roku dobrym pomysłem są pobudzające i nawilżające esencje i sera.
Jak rekomendują dermokonsultantki Ziko Dermo, najlepiej szukać takich, które zawierają:
● kwas hialuronowy – wiąże wodę w skórze i zapobiega jej nadmiernej utracie,
● ceramidy – ich zadaniem jest odbudowa cementu międzykomórkowego
● witaminę C – rozjaśnia, wzmaga produkcję kolagenu, uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne
● tokoferol (witamina E) – silny antyoksydant, działa regenerująco,
● niacynamid – działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie, kojąco,
● mocznik – utrzymuje odpowiedni poziom nawodnienia, zmiękcza i wyrównuje skórę,
● glicerynę roślinną – zatrzymuje wodę w skórze, nie obciążając jej,
● skwalen – utrzymuje odpowienie nawodnienie i zapobiega uszkodzeniom powodowanym przez UV,
● cukry roślinne (ksylitol, mannitol, ramnoza) – działają nawilżająco,
● trójglicerydy – uelastyczniają i uzupełniają lipidy w naskórku,
● wyciągi i ekstrakty roślinne – nawilżają, rozświetlają i wygładzają
Warto zaopatrzyć się w tzw. boostery bądź sera, które stosuje się przed nałożeniem kremu. Produkty te ułatwiają przenikanie składników aktywnych z kremu, zapewniają dodatkowe nawilżenie i dotlenienie – wyjaśniają Magda i Ola, dermokonsultantki Ziko Dermo. Każdy typ cery potrzebuje odpowiedniego nawilżenia, nawet skóra tłusta. W jej przypadku stosujemy produkty o lekkiej konsystencji, które nie działają komedogennie. Unikaj parafiny, wosków, lanoliny i olejów mineralnych – dodają. W słoneczne dni warto sięgać po humektanty, hydrożele – lekkie i szybko się wchłaniające. Co ważne, preparaty na dzień powinny zawsze zawierać filtry, inaczej skóra może się nabawić nieestetycznych przebarwień.
Krok 5: Likwidacja obrzęków
Skutkiem odwodnienia, niedotlenienia, braku snu i światła są opuchlizny, cienie pod oczami i obrzęki. Delikatną skórę wokół oczu najlepiej po demakijażu potraktować dedykowanym żelem pielęgnującym zawierającym składniki:
● nawilżające, np. kwas hialuronowy,
● drenujące, jak kofeina, ekstrakty z lukrecji, imbiru, skrzypu, żeń-szenia,
● wzmacniające naczynia, np. wyciąg z kasztanowca, ruskogeninę, witaminę C,
● rozświetlające i rozjaśniające, np. witaminę C, wyciąg z korzenia lukrecji, świetlik, arnikę.
Wiele preparatów wyposażonych jest w miniroller, który dodatkowo działa chłodząco. Przechowywane w lodówce kosmetyki pod oczy, jeszcze skuteczniej likwidują opuchliznę i obrzęki.