KROK 1.
Zastanów się, czy nie popełniasz błędów pielęgnacyjnych takich jak częste farbowanie włosów, zwłaszcza na kolor blond, źle dobrane szampony czy odżywki, nagminne stosowanie prostownicy i lokówki. Na wypadanie mogą mieć wpływ też niewłaściwe nawyki żywieniowe, drastyczne diety, palenie papierosów, ale też ekspozycja na silne słońce czy wiatr.
KROK 2.
Zanim udasz się do dermatologa, spróbuj sama zadbać o włosy. Sięgnij po specjalistyczne szampony i odżywki wzmacniające. Wybieraj produkty dobrej jakości, najlepiej dermokosmetyki o specjalnie dobranym składzie. Pomoże ci w tym dermokonsultantka, która wykona badanie skóry głowy i stanu włosów. Specjalistycznej porady udzieli trycholog, czyli specjalista zajmujący się tylko i wyłącznie skórą głowy i włosami. Jego zadaniem jest dokładna analiza stanu skóry głowy, cebulek włosów, schorzeń związanych ze skórą głowy, ustalenie przyczyn nadmiernego wypadania włosów oraz dobranie indywidualnego sposobu pielęgnacji włosów. Umów się w salonie fryzjerskim na masaż głowy poprawiający mikrokrążenie, zażywaj tabletki z biotyną, mikroelementami i aminokwasami, wcieraj ampułki na porost włosów, wysypiaj się. Stosuj zbilansowaną, lekkostrawną dietę.
KROK 3.
Jeżeli stosowane przez ciebie metody na powstrzymanie wypadania nie przynoszą pozytywnych efektów i przez trzy kolejne miesiące tracisz więcej niż 100 włosów dziennie lub obserwujesz szybko powiększające się ogniska łysienia, zgłoś się do dermatologa, by wykluczyć poważniejsze przyczyny.
JAKIE BADANIA MOŻE ZLECIĆ DERMATOLOG?
W postawieniu diagnozy pomocne będzie wykonanie wstępnych badań krwi: morfologii, poziomu żelaza i TSH, a w razie konieczności dodatkowe analizy. Oprócz wzrokowej oceny stanu skóry głowy i włosów dermatolog wykorzystuje przede wszystkim dwa badania: trichoskopię i trichogram.
Trichoskopia to nieinwazyjne badanie pozwalające ocenić stan łodyg włosów oraz ujść mieszków włosowych, skóry i naczyń. Wykonuje się je za pomocą dermatoskopu lub wideodermatoskopu, tj. urządzeń wykorzystujących powiększenie x10 lub większe.
Trichogram to ocena mikroskopowa ok. 100 opuszek włosów pobranych od pacjenta z czterech okolic skóry owłosionej głowy. Pozwala określić fazę wzrostu każdego włosa w procentowym wskaźniku. Jest to badanie bardzo przydatne w przypadku łysienia telogenowego, najczęstszego u kobiet.
DLACZEGO WŁOSY WYPADAJĄ?
Wypadanie telogenowe
Nazwa pochodzi od telogenu, fazy wzrostu włosa, charakteryzującej się spoczynkiem. Normalnie w fazie telogenu znajduje się ok. 15% włosów. Zdarza się, że z różnych powodów w tę fazę przechodzi znacznie większa liczba włosów. Przyczyną mogą być zakażenia z wysoką gorączką, zażywanie niektórych leków (np. heparyny, regulujących poziom cholesterolu, przeciwpadaczkowych), zmiany hormonalne (np. po porodzie, po włączeniu lub odstawieniu antykoncepcji, wejście w okres menopauzy), choroby tarczycy, guzy jajników czy przysadki, ostre i przewlekłe choroby, niedobory żelaza spowodowane anemią, niewłaściwa dieta prowadząca do niskiego poziomu cynku, biotyny, niezbędnych kwasów tłuszczowych lub też duży stres. Jest ono zazwyczaj odwracalne, a poprawa następuje po przeprowadzeniu przyczynowego leczenia wskazanego przez dermatologa.
Wypadanie anagenowe
Łysienie tego typu dotyczy mieszków aktywnie rosnących, czyli w fazie anagenu. Ten rodzaj utraty włosów jest związany z nagłym obniżeniem podziałów mitotycznych w komórkach, czego konsekwencją jest zanik opuszki, zmniejszenie grubości korzenia włosa (tzw. włos dystroficzny), odłamanie i wypadnięcie. Najczęstsze przyczyny to np. zatrucie ołowiem, talem czy chemioterapia. Łysienie anagenowe jest zazwyczaj odwracalne. Usunięcie przyczyny powstrzymuje proces utraty włosów.
Wypadanie androgenowe
To typ wypadania włosów uwarunkowany genetycznie. U kobiet przypomina utratę włosów, taką jak u mężczyzn z wysokim czołem, zakolami lub znacznym przerzedzeniem na szczycie głowy. Jest to trudna do leczenia choroba wymagająca wieloletniej terapii lekami na receptę.