Po eksplozji euforii, że wreszcie jesteś z maleństwem w domu, może przyjść chwila zwątpienia, czy dasz sobie radę. Sytuacji nie ułatwia zmęczenie, będące wynikiem nie tylko porodu, ale i pierwszych nieprzespanych nocy. W takiej sytuacji nie wahaj się prosić bliskich o pomoc. Fakt, tatuś nie ma piersi, by nakarmić potomka. Ma za to silne ramiona, które znakomicie ukołyszą szkraba do snu. A babcia? Jej ciepło i cierpliwość przydadzą się popołudniami, kiedy maleństwo zwykle odreagowuje emocje z całego dnia. Ofiarowanego ci wolnego czasu nie marnuj na sprzątanie. Odpręż się i zrelaksuj. Jeśli nie lubisz bałaganu, zaangażuj do pracy męża. Narodziny dziecka to znakomity czas, by przeorganizować życie całej rodziny, na nowo wyznaczyć obowiązki. Wszystkim wyjdzie to na dobre.
OKO W OKO Z NOWORODKIEM
Dziecko kwili, płacze, krzyczy… W ten sposób porozumiewa się z tobą. Zanim zaczniesz rozumieć specyficzny język maleństwa, upłynie wiele dni. Do tego czasu kieruj się matczyną intuicją, biorąc pod uwagę sygnały, które wysyła ci szkrab. Rytmicznie popłakuje i otwiera usta, porusza główką, jakby czegoś poszukiwał? To znak, że jest głodny. Jeśli podsuniesz mu skrawek pieluszki tetrowej i zacznie ją ssać, czas na podanie mu mleka. Gdy popłakuje, wierci się, drży mu broda, pewnie marznie. Natomiast zmęczenie objawia się kwileniem, kapryszeniem, ziewaniem i odwracaniem głowy od światła. A kiedy maluchowi brakuje bliskości rodzica, pokrzykiwanie szybko zmienia się w głośny lament i prężenie całego ciała. Jeśli ustalisz, jaka jest przyczyna płaczu i zaspokoisz potrzebę malca, w domu zapanuje cisza. Ale bywa tak, że źródło rozdrażnienia niemowlęcia nie jest tak oczywiste. Wówczas warto skorzystać ze sprawdzonych metod uspokajania maluszka. Można nosić go w chuście na piersi, rytmicznie kołysać. Albo urządzić mu ciepłą kąpiel, niezależnie od pory dnia – pluskanie się w ciepłej wodzie często działa odprężająco.
PIĘKNY BRZYDALEK
Martwisz się urodą niemowlaka? Faktycznie: ma ogromną głowę, która w chwili narodzin stanowi aż jedną czwartą długości ciała. Do tego jest stożkowata, ponieważ kości czaszki nie są ze sobą zrośnięte i podczas porodu układają się w taki sposób, by umożliwić maleństwu przejście przez wąskie drogi rodne. Spokojnie, po kilku dniach zobaczysz już normalny, owalny kształt. Nie przeraź się także wyglądem cery noworodka. Jeśli rodził się siłami natury, może mieć bardzo czerwoną buzię, z popękanymi drobnymi naczynkami. Te niewielkie siniaczki wchłoną się w ciągu kilku dni. Nieco dłużej, bo kilka tygodni, poczekasz na zniknięcie tzw. meszku płodowego – włosów na policzkach, uszach, a nawet plecach smyka. Z kolei perłowe grudki na nosie dziecka to niegroźne torbiele gruczołów łojowych, z którymi nic nie trzeba robić, gdyż wkrótce same znikną. Czerwone krostki przypominające trądzik są zaś efektem działania maminych hormonów i ustąpią najpóźniej po miesiącu. Cerę wystarczy przemywać ciepłą wodą, nie trzeba stosować na nią żadnych kremów.
Z WIZYTĄ U LEKARZA
W pierwszym roku życia dziecka czeka cię wiele wizyt w przychodni. I to wcale nie z powodu kłopotów zdrowotnych malca. Wręcz przeciwnie – aby zapewnić mu harmonijny rozwój, trzeba chodzić z nim do lekarza mniej więcej co miesiąc, dwa – na badania kontrolne, podczas których pediatra zważy i zmierzy małego pacjenta, zaś wynik zapisze na siatce centylowej. Jeśli cokolwiek go zaniepokoi, wypisze skierowanie na wizytę u specjalisty. Niemowlęta najczęściej odwiedzają ortopedę (powinien on sprawdzić, czy malec nie ma dysplazji stawów biodrowych) i neurologa (zwłaszcza jeśli dziecko ma problemy z napięciem mięśniowym), nieco rzadziej okulistę, dermatologa i alergologa, zaś bardzo sporadycznie kardiologa. Pediatra może zapytać cię o sposób i częstotliwość karmienia dziecka, liczbę zużywanych pieluszek, godziny snu – te informacje pomogą mu ocenić kondycję smyka.
PIELĘGNACYJNE ABC
1. Higiena pępka
Kikut pępowiny odpada między 5. a 15. dobą po porodzie. Nie przemywaj go spirytusem, lecz gazikiem nasączonym ciepłą wodą i ewentualnie odkażaj preparatem oktenidyny. Warto często go odsłaniać (np. odwijać pieluszkę), by docierało do niego powietrze.
2. Przewijanie
Noworodek zużywa nawet 12 pieluszek na dobę, bo należy zmieniać je za każdym razem, gdy zrobi kupkę. Im starsze niemowlę, tym rzadziej się wypróżnia, ale należy zwracać uwagę na to, by było przewijane co około dwie godziny w ciągu dnia i choć raz w nocy. Długotrwały kontakt z moczem i kałem może wywołać bolesne odparzenia. Żeby im zapobiegać, warto stosować specjalne kosmetyki ochronne na skórę okolic intymnych.
3. Kąpiel
Wystarczy 2-3 razy w tygodniu. Zadbaj, by temperatura wody wynosiła 37 st. C, zaś powietrza około 24 st. C. Do mycia maluszka świetnie sprawdzą się emolienty w postaci żelu, olejku, emulsji lub płynu. Te bezzapachowe preparaty nie tylko umyją skórę dziecka, ale mają również silne właściwości nawilżające – zapobiegają utracie wody z naskórka, natłuszczają go i uelastyczniają. Są polecane zwłaszcza noworodkom i dzieciom cierpiącym na AZS.