Kiedy mamy ochotę ukryć się pod kocem, możemy się poddać temu uczuciu lub... zrobić dla siebie coś miłego i pożytecznego zarazem. Weekendowe zabiegi regeneracyjne są naprawdę skuteczne, ale powinnyśmy je rozsądnie zaplanować. Warto wyposażyć się w odpowiednie kosmetyki. Zimą najbardziej istotne jest dbanie o warstwę hydrolipidową, która nie tylko zapobiega utracie wody przez komórki, ale też powstrzymuje działanie negatywnych czynników z zewnątrz. Zmiany temperatur, suche powietrze we wnętrzach, a nawet noszenie wielu warstw ubrań narażają skórę na wysuszenie. Starajmy się więc nie dopuścić do tego, by stała się szorstka i napięta. Ale jeśli tak jest, w 3 dni uda ci się zniwelować szkody. Także, gdy dbasz o skórę na co dzień, zorganizuj sobie „weekend odnowy”.
DZIEŃ 1: WIECZORNE RYTUAŁY
W piątkowy wieczór warto się przełamać i pokonać chęć położenia się przed telewizorem z paczką ciasteczek. Zamiast tego rozpocznij weekend od zabiegów w domowym SPA.
DLA CIAŁA
Zacznij od relaksacyjnej kąpieli. Ale uwaga: nie chcesz spowodować dalszego wysuszenia skóry, zatem woda nie może być gorąca. Dodaj do niej emolient, a najlepiej olejek o aromaterapeutycznym działaniu. Ten pierwszy dzień twojego planu regeneracji powinnaś przede wszystkim poświęcić na odprężenie – ciepła kąpiel rozluźni mięśnie, a odpowiedni zapach, np. lawendowy lub różany, uspokoi umysł. Po kąpieli osusz skórę ręcznikiem – dociskaj go do skóry, ale nie trzyj – a następnie sięgnij po specjalną szczotkę do masażu na sucho. Nie tylko pobudza krążenie, ale także zapobiega puchnięciu nóg i redukuje cellulit, rozgrzewa oraz delikatnie złuszcza naskórek. Następnie zastosuj bogaty balsam – warto wybrać ten o właściwościach rozgrzewających.
DLA TWARZY
Po kąpieli otul się szlafrokiem i zajmij swoją cerą. Oczyść ją żelem, przetrzyj tonikiem i zaaplikuj olejek. Na jego bazie wykonaj głaszcząco-uciskowy masaż dłońmi. Gładź twarz od dołu ku górze i od środka na boki, a szyję i dekolt od góry ku dołowi. Opuszkami palców uciskaj miejsce przy miejscu najbardziej napięte: bruzdy wargowo-nosowe, okolice lwiej zmarszczki i kurzych łapek. Możesz też posłużyć się rollerem jadeitowym. Po masażu nałóż pod oczy płatki kolagenowe.
DLA WŁOSÓW
Szczotką z naturalnego włosia starannie rozczesz włosy. Czas na tradycyjny rytuał. Podgrzej w kąpieli wodnej olejek i stopniowo nakładaj go na włosy – zanim to zrobisz, nie myj ich ani nie mocz. Wmasowuj złoty płyn najpierw w końcówki, a potem na długości. Zabezpiecz włosy czepkiem kąpielowym i owiń ciepłym ręcznikiem. Po pół godzinie umyj włosy, ale możesz też pozostawić olej na całą noc.
DZIEŃ 2: AKTYWNY ODPOCZYNEK
Twoja regeneracja to nie tylko zabiegi upiększające, ale też pobudzenie ciała, zmobilizowanie go do aktywności. Warto, bo dzięki treningowi poprawiasz krążenie, a tym samym swój wygląd i odporność.
DLA CIAŁA
Zanim wskoczysz pod prysznic, wybierz formę treningu. Może to być sesja jogi, poranny jogging, szybki i intensywny spacer (może masz psa, który będzie ci towarzyszył) albo ćwiczenia HIIT. Poczujesz przypływ energii i poprawi się twój humor – on także wpływa na kondycję skóry! Po treningu weź chłodny prysznic, który pobudzi krążenie, a żeby ten efekt był lepszy, zrób peeling gruboziarnistym scrubem. Wykonuj koliste ruchy od kostek do pośladków, od ramion do dłoni i od barków ku dołowi pleców. Pozbycie się martwego naskórka pobudzi odbudowę nowego. Po wyjściu spod prysznica posmaruj skórę bogatym balsamem. Wieczorem po oczyszczeniu skóry zafunduj sobie automasaż. Sięgnij po świecę, która rozpuszcza się i zmienia w olejek. Ciepły płyn aplikuj na dłonie, a potem zdecydowanymi ruchami wcieraj w skórę.
DLA TWARZY
Po ćwiczeniach i prysznicu skup się na starannym oczyszczeniu twarzy – spłucz ją chłodną wodą. Warto zdecydować się na masaż kostkami lodu (możesz zamrozić wodę lub wywar ziół, który dodatkowo pozytywnie wpłynie na skórę) – pamiętaj, żeby owinąć je w cienką chustkę. Przesuwaj lód od środka twarzy na zewnątrz, bądź bardzo ostrożna w okolicach oczu. Taki zabieg pobudzi przepływ limfy, upora się także z wszelkimi opuchnięciami. Po masażu twarz powinna być przyjemnie napięta. Możesz teraz dodatkowo użyć rollera z wypustkami i zaaplikować serum oraz krem. To dobry moment na jogę twarzy. Najlepiej znaleźć w internecie odpowiedni film instruktażowy, możesz wyszukać ćwiczenia na te problemy, które cię dotyczą (lwia zmarszczka, widoczne bruzdy nosowo-wargowe itp.).
DZIEŃ 3: SZTUKA RELAKSU
Ostatni dzień odnowy poświęć na przyjemne zabiegi masujące i rozgrzewające. Daj sobie czas, nie traktuj rytuałów urodowych jak kolejnego zadania, a jak formę wypoczynku.
DLA TWARZY
Znów możesz zacząć dzień od masażu twarzy kostkami lodu, a także od aplikacji silnie nawilżającego serum, a potem kremu. Tym razem to w drugiej części dnia postaw na skupienie się na cerze. Oczyść ją żelem i sięgnij po enzymatyczny peeling – możesz wykonać go w kąpieli lub w sypialni, leżąc pod kocem, słuchając muzyki i czując miły aromat świec. Nie przegap jednak momentu, w którym należy zmyć peeling! Oczyszczoną twarz przetrzyj tonikiem, a następnie nałóż na nią maskę na płachcie. Wybierz zabieg o właściwościach nawilżających – tu możesz dłużej poleżeć, nie przedawkujesz substancji aktywnych. Żeby zapewnić sobie piękną skórę, możesz dodatkowo sięgnąć po produkt z kategorii sleeping pach, czyli maseczkę na noc. Aplikujesz ją jak krem i... idziesz spać. Efekty są naprawdę spektakularne.
DLA CIAŁA
Zdecyduj się na tzw. body wrapping. To zabieg, który pobudza krążenie, rozgrzewa i otwiera pory. Na oczyszczoną i osuszoną skórę zaaplikuj warstwę kosmetyku – bogatego balsamu, maski do ciała czy specjalnego produktu do body wrappingu. Następnie owiń ciało folią spożywczą – nie rób tego za mocno. Połóż się pod kocem na co najmniej 45 minut. Potem odwiń folię i opłucz skórę chłodną wodą, nie używaj mydła.
ZIMOWE POTRZEBY SKÓRY
Ekspozycja na niskie temperatury i suche powietrze związane z ogrzewaniem pomieszczeń to dwa główne czynniki determinujące potrzeby skóry na okres zimowy. O tej porze roku powinniśmy przede wszystkim skupiać się na ochronie i wzmocnieniu płaszcza hydrolipidowego skóry, nawilżeniu skóry, a także na odbudowie cementu międzykomórkowego. Posiadaczki zarówno cer suchych, jak i wrażliwych powinny w okresie zimowym szczególnie dbać o skórę. Idealnie sprawdzą się regenerujące sera (na przykład z witaminą C), które należy stosować pod krem. W ten sposób wzmocnią mechanizmy ochronne skóry. Osoby z cerami tłustymi i mieszanymi są w lepszej sytuacji, bo ich skóry dużo lepiej reagują na niekorzystne zimowe warunki. Nie należy specjalnie przeciążać ich kosmetykami, ale też nie wolno zapominać o systematycznym oczyszczaniu.
DOBRE DLA KAŻDEGO
Są składniki regeneracyjne, które sprawdzą się w przypadku każdego typu skóry. Doskonałym przykładem może być kwas hialuronowy. Jest humektantem, czyli związkiem silnie nawilżającym, który potrafi trwale wiązać się z cząsteczkami wody i zatrzymywać ją w skórze. Niestety cząsteczki kwasu hialuronowego są na tyle duże, że nie są w stanie penetrować do głębokich warstw skóry z kosmetyku. Natomiast kwas hialuronowy tworzy na powierzchni skóry film, który zapobiega utracie wody z naskórka, tym samym zapewniając odpowiednie nawilżenie oraz zahamowanie transepidermalnej utraty wody z naskórka. Jest to substancja aktwna, którą może stosować każda z nas.