Najważniejsze, to czuć się dobrze ze sobą, a pielęgnację traktować jako troskę o swój dobrostan. Zmarszczki nie są już powodem do wstydu, naturalność jest w cenie. Dbanie o siebie ma mieć na celu nie odmłodzenie się na siłę, a poczucie się dobrze w swojej skórze. Pianka lub olejek oczyszczający, serum nawilżające lub rozświetlające, krem odżywczy czy wzmacniający? Wyłącznie do nas należy decyzja, jaką konsystencję kosmetyków wybierzemy. A skóra podpowie nam, jakie składniki są jej najbardziej potrzebne. W razie wątpliwości warto skonsultować się z dermokonsultantką czy dermatologiem. Jeśli chcemy, aby nasza cera wyglądała zdrowo, musimy pamiętać nie tylko o pielęgnacji. Rytuały urodowe takie jak automasaże, aromaterapia (np. kąpiel w pachnącej pianie czy aromatyczny peeling) są świetnym punktem wyjścia do zadbania o „powłokę zewnętrzną”, jak i stan ducha. Nie zapomnijmy jednak o zbilansowanej diecie i piciu wody.